Small changes, big changes


W dzisiejszym odcinku dowiecie się jak biżuteria hand made może dopasować się do waszych gustów i potrzeb.
Bransoletka Gem Games początkowo powstała z zapięciem na karabińczyk. Często stosuję takie zapięcia kiedy nie wiem jeszcze kto będzie nosił bransoletkę. Łatwo regulować długość i przez to zapięcie jest bardzo praktyczne. Specjalnie dla Pani M. bransoletka przeszła przemianę, porzuciła regulowane zapięcie na rzecz pięknego sutaszowego zapięcia na dwie czerwone perły swarovskiego. Prawda, że urodziwie?
Jeśli podoba ci się moja biżuteria, ale do końca nie jesteś przekonana, czy dane zapięcie, kolor czy fason będzie odpowiedni dla ciebie - pisz śmiało. Razem jesteśmy w stanie stworzyć coś naprawdę wyjątkowego!

---

In todays episode you will learn how hand made jewelry can be made to measure your needs and taste.
Gem Games bracelet was first made with clasp with adjustable lenght. I usually use this kind of clasp when I don't know who's gonna wear this bracelet and what's the size of this person's wrist.
Especially for Miss M. the bracelet had a little make over. Now it has a beautiful embroidered clasp with red swarovski pearls. Cute, isn't it?
If you like my jewelry, but you're not sure if this particular clasp, color or shape is right for you - just contact me. Together we can create something extraordinary!








0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Meet The Author

Behind agtesa soutache stands Agata that creates soutache jewelry. I was born in the '80. In the '90 I decided that I will become famous artist (any field). Then I wanted to be tank driver, globetrotter, photographer. Time passes by and plans change, but there's one thing that stayed with me ever since I can remember - the need of creating. Now I create soutache jewelry and I'm absolutely in love with it. It must have something to do with the other thing that never changed - my love for beautiful jewelry.
--------
Za agtesa soutache kryje się Agata, która tworzy sutasz. Urodziłam się w latach '80. W latach '90 postanowiłam zostać sławną artystką (w dowolnej dziedzinie). Potem chciałam być jeszcze czołgistą, obieżyświatem, fotografem. Plany zmieniają się z czasem, ale jedna rzecz pozostała odkąd pamiętam - potrzeba tworzenia. Dzisiaj robię sutasz i jestem w tym absolutnie zakochana. Zapewne za sprawą tej drugiej rzeczy, która się u mnie nie zmienia - miłości do świecidełek i oryginalnej biżuterii.